poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Trawa pszeniczna

Do końca nie wiadomo skąd pomysł na konsumpcje trawy pszenicznej, a tym bardziej jej sokowanie. Jedno z najstarszych zbóż dopiero teraz zyskuje miano leku na cale zło. Nazwane super żywnością ze względu na odżywcze właściwości i korzyści płynące z jej spożywania. Trawa bogata jest w pełne spektrum witamin, aminokwasów i minerałów. Kluczem do sukcesu trawy pszenicznej jest chlorofil, zwany inaczej zieloną krwią. Ponieważ chlorofil ma podobna strukturę atomową do hemoglobiny, z łatwością jest absorbowany do naszej krwi. Trawa pszeniczna ceniona jest za swoje bogactwo w enzymy, które odgrywają specyficzną role w naszym organizmie, i bez których nie możliwe byłyby trawienie, oddychanie czy inne procesy i funkcje organizmu. Ważne uwagi jest to, ze powinny być one dostarczane regularnie, nawet jeśli nie skarżymy się na żadne dolegliwości.

Trawa neutralizuje zakwaszenie organizmu, w dużo większym stopniu niż inne warzywa jak sałata, seler czy szpinak. Jednakże połączenie, różnorodność i balans w diecie zaowocują najlepszymi efektami. Najkorzystniejsze rezultaty przyniesie spożywanie świeżej trawy pszenicznej, organicznej lub z pewnego źródła. Syntetyczne produkty nigdy nie będą w stanie zaoferować identycznych korzyści.

Dzięki zawartości aminokwasów możemy osiągnąć rezultaty takie jak wzrost masy mięśniowej, czy uchronić swoje ciało przed rakiem, albo spowolnić procesy starzenia. Udowodniono także jej właściwości oczyszczające i odchudzające, i wzmacniające układ odpornościowy.

Aby najlepiej wykorzystać właściwości trawy pszenicznej proponuje zakupić ziarna pszenicy, najlepiej organiczne. Po wypłukaniu pozostawić pod przykryciem na kilka dni, dbając o jej nawilżenie. A gdy kiełki będą długości około centymetra możemy je przełożyć na cienka warstwę ziemi i delikatnie przysypać. Przez kolejne dni będziemy naszą trawę podlewać i po tygodniu możemy ja przyciąć nożyczkami do ziół, jeśli takie posiadamy. Z jednego zasiewu otrzymamy trawę dwa razy, w odstępie kilku dni. Jednakże tylko pierwsze cięcie zaoferuje mam bogatą i bardziej dorodną trawę.

Poniżej moja kilkudniowa pszenica, gotowa do pierwszego ścięcia już jutro. Ma około 25cm, a obok dopiero kiełkujące ziarna. Ważne żeby opanować cykle siania i mieć najmniej 3 rożne fazy wzrostu w tym samym czasie. To zagwarantuje na trawę pszeniczną na co-drugi dzień, jeśli będziemy ścinać pol pudelka za każdym razem. W jednym z następnych postów zaprezentuje sokowanie trawy pszenicznej, w czystej postaci, z wodą kokosową i w kompozycji z innymi składnikami.



Na podstawie "The Wheatgrass Nature's Finest Medicine", Steve Meyerowitz.

1 komentarz:

  1. Trawa pszeniczna ...to jakaś nowość , a może tylko ja o tym nie słyszałam. Do tej pory niewiele interesowałam się zdrową żywnością, ale najwyższy czas zainteresować się tematem. Ciekawi mnie ile soku można wydobyć z źdźbła trawy :) Wrzuć proszę zdjęcie gdy sok już będzie gotowy i napisz jak to smakuje. Czekam z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń