środa, 1 lipca 2015

Rosół poniekąd uzdrawiający


Dzisiaj trochę z innej bajki. Kto z nas nie słyszał o rosole, takim niedzielnym z makaronem...
Idealne lekarstwo na wszystko.
Ja ugotowałam swój zmieniając nieco skład. Dodało mu to pazura. Jest wyśmienity, bogaty w smaki, i poniekąd ma właściwości lecznicze a także energetyzujące.



Rosół przyczynia się do redukcji stanów zapalnych, dzięki uwalniającemu się podczas gotowania fosforanowi wapnia i kolagenowi. Zawarte w nim aminokwasy mają bardzo korzystny wpływ na układ pokarmowy, co także przyczynia się do redukcji objawów związanych z alergią i przypadłościami o podłożu autoimmunologicznym.
Wspomagając produkcję kolagenu w stawach, rosół z kości może zatem wyraźnie poprawić ich ruchomość. Częste spożywanie rosolu ma również zbawienny wpływ na skórę.
Żeby rosol miał jak najwięcej korzystnych dla zdrowia właściwości, powinno się go gotować na wolnym ogniu, minumum 4 godziny i z niewielka ilością soli. Należy również do niego dodać sok z cytryny – około 2 łyżki na każde 4 litry wody, ponieważ kwasowy odczyn przyczynia się do uwalniania większej ilości minerałów z kości.
Rosół świetnie się sprawdzi w walce z zatkanym nosem i infekcją gardła. Może też mieć pozytywne działanie na nadciśnienie tętnicze krwi. Wpływa on na uelastycznianie naczyń krwionośnych a tym samym na utrzymanie względnie stałego poziomu ciśnienia krwi.
Składniki rosołu:





Gorąca woda, świeży organiczny kurczak, około 10 małych marchewek, ziele angielskie, liść laurowy, por, cebula, kawałek świeżego imbiru, czosnek, trochę soli, pęczek pietruszki i pęczek kolendry, lubczyk świeży bądź suszony, majeranek, oregano, tymianek, korzeń selera i seler naciowy, papryka zielona i żółta , kilka sztuk korzenia pietruszki, kilka łyżek soku z cytryny, kurkuma, czarnuszka, daktyl suszony oraz kilka małych pomidorów i pieprz do smaku. Posypujemy gotowy rosołek świeżą natką pietruszki. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz